Premier Irlandii, Micheál Martin, otrzymał oficjalne zaproszenie od prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa, aby świętować Dzień Świętego Patryka w Białym Domu.
Rzecznik premiera wydał w piątek rano oświadczenie, w którym poinformował: „Taoiseach z radością przyjął zaproszenie od prezydenta Trumpa do odwiedzenia Białego Domu z okazji Dnia Świętego Patryka, który odbędzie się 17 marca.”
„Jest zachwycony, że może przyjąć zaproszenie i cieszy się na spotkanie z prezydentem. Nasza ambasada w Waszyngtonie będzie kontynuować współpracę z zespołem Białego Domu w sprawie szczegółów wizyty.”
Jeszcze zanim zaproszenie zostało potwierdzone, Taoiseach wyraził chęć podkreślenia wsparcia Irlandii dla rozwiązania dwupaństwowego, jeśli dojdzie do spotkania z prezydentem Trumpem, jak donosi Irish Mirror. „Irlandia ma silną tradycję wspierania prawa Palestyńczyków do posiadania ojczyzny,” stwierdził.
W obliczu apeli o bojkot Białego Domu w tym roku i ogłoszenia Sinn Féin, że partia zamierza to uczynić, Martin zauważył: „Relacja ze Stanami Zjednoczonymi nie dotyczy tylko jednego prezydenta, jest ona długoletnia i starsza od naszego państwa. Jest braterska.”
„Relacje gospodarcze są niezwykle silne i nie możemy ich ignorować. Dodatkowo istnieją również więzi kulturowe i silne więzi rodzinne.”
Premier dodał także: „Irlandzkie firmy stworzyły około 100 tysięcy miejsc pracy w Ameryce, eksportujemy tam wiele produktów. Mamy również wielu amerykańskich gigantów, którzy zatrudniają około 200 tysięcy osób w Irlandii.”
Podtrzymanie tych relacji jest kluczowe dla obu krajów, pomagając rozwijać gospodarki i utrzymywać bliskie stosunki międzyludzkie oraz kulturowe. Wizyta premiera w Waszyngtonie ma na celu nie tylko podkreślenie wspólnej historii, ale także planowanie dalszej współpracy na wielu płaszczyznach.