W ciągu ostatnich 30 lat, Irlandia stała się cieplejsza, mokrejsza i słoneczniejsza – wynika z najnowszego raportu irlandzkiego urzędu meteorologicznego Met Éireann.
Średnia temperatura powietrza w Irlandii w latach 1991-2020 wynosiła 9,8°C, co jest o 0,7°C wyższe niż w poprzednim 30-letnim okresie do 1990 roku. Wzrost temperatury zaobserwowano we wszystkich czterech porach roku.
Opady deszczu również wzrosły o 7% w tych latach, przy czym największy wzrost odnotowano na północy i zachodzie kraju. Wschód kraju był mokrejszy, ale nie w takim stopniu.
Zanotowano również więcej słońca – średnio o 63 godziny więcej słońca rocznie, co stanowi wzrost o 5%.
Najwyższe średnie miesięczne temperatury powietrza w latach 1991-2020 zaobserwowano w lipcu i sierpniu. Maj był najbardziej słonecznym miesiącem i miesiącem, który zanotował największy wzrost temperatury – średnio o jeden stopień.
Grudzień był najmniej słonecznym miesiącem, natomiast październik zanotował najmniejszy wzrost średniej temperatury – zaledwie 0,2 stopnia Celsjusza.
Zima i jesień były najmokrzejszymi porami roku, a wiosna najsuchszą.
Zmiany te są zgodne z wcześniej opublikowanymi prognozami dotyczącymi wpływu zmian klimatu na Irlandię.
Klimatolog Met Éireann, Mary Curley, stwierdziła, że obserwowane na lokalną i krajową skalę zmiany są zgodne z międzynarodowym obrazem, że atmosfera się ociepla.
Podkreśliła, że niepokojące są prognozy przewidujące coraz cieplejszą i mokrą pogodę dla Irlandii w nadchodzących latach, z coraz bardziej ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
„Dopiero zaczynamy dostrzegać te wzrosty temperatury. Opady deszczu są nieco bardziej zmiennymi. W zeszłym roku mieliśmy rekordowo wysoką temperaturę i niewiele deszczu. Tymczasem w tym roku, wydaje się, że cały czas pada” – dodała.
Zaznaczyła, że Irlandia będzie musiała przygotować się na coraz bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe i podjąć działania w celu ich złagodzenia.