czwartek, 19 czerwca, 2025
czwartek, 19 czerwca, 2025
Dublin
bezchmurnie
21.8 ° C
24.2 °
20.3 °
64 %
5.7kmh
0 %
czw.
22 °
pt.
25 °
sob.
22 °
niedz.
19 °
pon.
18 °

„Kara więzienia za zgwałcenie koleżanki z pracy na imprezie”

Ciekawe

28-letni Shane Noonan z Castlehill Park w Castlebar został skazany na siedem lat więzienia za to, co sędzia opisał jako „zimne, drapieżne i zaplanowane” zgwałcenie koleżanki z pracy, gdy ta zasypiała i budziła się na podłodze łazienki.

Noonan przyznał się do zgwałcenia 28-letniej Ciary Mangan na domówce dziesięć lat temu. Oboje mieli wtedy 18 lat i pracowali w restauracji fast food w Castlebar.

Mangan opowiedziała w Centralnym Sądzie Karnym, że poczuła się nagle źle po tym, jak podano jej otwartą puszkę cydru na imprezie 11 maja 2013 roku. Powiedziała, że Noonan „ruszył prosto” w jej stronę, poprowadził ją na górę i zgwałcił w łazience.

Sędzia Eileen Creedon stwierdziła, że dowody wskazują na pewien stopień planowania. Mangan była celem w sytuacji, w której była bezbronna – zasypiała i budziła się. Po gwałcie nie otrzymała od Noonana żadnej pomocy.

W następstwie gwałtu, Mangan powiedziała sądowi, że była narażona na „komentarze o gwałcie” ze strony kolegów z pracy, kiedy właściciel był nieobecny.

Opowiedziała sądowi, że gwałt sprawił, że czuła się „niewiarygodnie zdegradowana, splamiona i skrzywdzona”. Wyraziła nadzieję na to, że będzie mogła pójść dalej, choć nigdy nie zapomni i teraz weźmie kontrolę nad życiem, które zostało jej odebrane.

Sąd dowiedział się, że Mangan zgodziła się niechętnie pójść na domówkę 11 maja 2013 roku. Po tym, jak podano jej otwartą puszkę cydru, powiedziała, że zaczęła się czuć dziwnie i zdezorientowana, jej słuch był stłumiony, czuła się senna i miała mgliste wspomnienie wymiotów. Czuła, że Noonan czekał na nią, jakby czekając na odpowiedni moment.

Próbował ją pocałować, ale odepchnęła go. Następnie zażądał, aby poszli na górę, poprowadził ją do łazienki i zamknął drzwi. Kazał jej leżeć na podłodze i zgwałcił ją, gdy ta zasypiała i budziła się.

W swoim oświadczeniu, Mangan powiedziała, że czuła się, jakby była uwięziona pod wodą z krążącym wokół niej rekinem. Gwałt był agresywny, a ona nie miała siły ani energii, aby się bronić.

Nie powiedziała rodzicom, co się stało, dopóki jej młodsza siostra nie zaczęła pracować w tej samej restauracji. Opisała wpadanie w depresję, myśli samobójcze i ataki paniki.

Mangan nie mieszka obecnie w Castlebar. Powiedziała, że dopiero od momentu, gdy Noonan trafił do więzienia po wcześniejszym przyznaniu się do winy, czuła się na tyle bezpieczna, aby chodzić po mieście sama.

Mangan powiedziała, że cierpiała w ciszy przez wiele lat. Ale powiedziała, że nie ma się czego wstydzić. Podziękowała swojej rodzinie, śledczym z gardaí i Centrum Kryzysowemu dla Ofiar Gwałtu. Mangan podziękowała również ofiarom przestępstw seksualnych, które wcześniej zrzekły się swojej anonimowości, ponieważ dały jej odwagę do wyjścia na jaw.

Skrytykowała straszliwe i nieustające nadużycia, których doświadczyła po gwałcie, i powiedziała, że ci, którzy to zrobili lub stali obok i nic nie robili, uczestniczyli w jej zniszczeniu.

Sąd usłyszał, że Noonan wyraził skruchę, chociaż powiedział, że nie pamięta gwałtu i nie dał na niego żadnego wyjaśnienia.

Nie ma żadnych poprzednich wyroków i od tamtej pory nie zwrócił na siebie uwagi gardaí.

Sędzia Creedon skazała go na osiem lat więzienia, z czego ostatni rok został zawieszony.

Najnowsze

error: Zawartość zabezpieczona!