55-letni mężczyzna został skazany na dziesięć i pół roku więzienia za gwałt na swojej córce, gdy była dzieckiem.
Sędzia w tej sprawie pochwalił godność i odwagę 22-letniej Karen Harkin z Buncrana w hrabstwie Donegal, która zrzekła się swojej anonimowości, aby pozwolić na ujawnienie nazwiska jej ojca, Michaela Cartera.
Carter został uznany winnym gwałtu i 25 przypadków molestowania seksualnego, do których doszło, gdy jego córka miała między dziewięć a dwanaście lat. Sąd dowiedział się, że Carter nie akceptuje werdyktu ławy przysięgłych.
Sędzia Karen O’Connor stwierdziła, że było to ogromne naruszenie zaufania i skazała Cartera na 11 lat więzienia, z czego ostatnie sześć miesięcy zostało zawieszonych na okres próby.
Rodzice pani Harkin byli w separacji, a sąd dowiedział się, że do nadużyć doszło, gdy Karen odwiedzała ojca w wynajmowanym przez niego domu.
W swoim oświadczeniu o wpływie na ofiarę, Karen powiedziała, że wszystko było w porządku z jej ojcem, dopóki nie skończyła dziewięciu lat.
Nie wiedziała, dlaczego wtedy wszystko się zmieniło. Przedtem spędzała z nim czas „na farmie, rysując, jeżdżąc konno, oglądając telewizję”. Powiedziała, że ojciec sprawiał, że się śmieje i była szczęśliwa.
Sierżant Michael McHugh przedstawił sądowi, że gdy Karen miała dziewięć lat, jej ojciec zaczął zmuszać ją do oglądania pornografii w telewizji, regularnie ją molestował, a raz zgwałcił. Nadużycia trwały cztery lata.
Pani Harkin złożyła swoje pierwsze zeznanie w 2018 roku, a Carter został aresztowany później tego samego roku.
Oświadczył, że „odrzuca i zaprzecza” jakimkolwiek zarzutom ze strony córki, co nadal utrzymuje.
Jednak ława przysięgłych w Centralnym Sądzie Karnym jednomyślnie uznała go za winnego gwałtu i skazała go za 25 zarzutów molestowania seksualnego większością głosów dziesięć do dwóch.
Carter ma na swoim koncie wcześniejsze wyroki za naruszenie zakazu zbliżania się, nękanie i wtargnięcie, a także kilka wyroków za naruszenia przepisów ruchu drogowego.