43-letni mężczyzna, który sześć lat temu zabił partnera swojej matki w Cork, został dzisiaj skazany na 13 lat więzienia. Jonathan (Jon) Ustic zmarł na skutek urazu tępego ciała, kiedy Andrew Nash zaatakował go i zrzucił na niego sofę we wrześniu 2017 roku.
Nash, pochodzący z Parnell Street, Thurles, w hrabstwie Tipperary, przyznał się do zabójstwa i wyraził w sądzie swoje żal i skruchę. Sędzia Michael McGrath opisał atak jako „brutalny i długotrwały”. Nash powiedział w sądzie, że jest głęboko zawstydzony i zdegustowany sobą i chciał przeprosić za zabójstwo Jona Ustica.
Nash zaatakował 51-latka kilkukrotnie w wynajmowanym przez niego domu w Skibbereen między 22 a 24 września 2017 roku. Najpierw uderzył go w głowę, kiedy ten leżał w łóżku, a potem zrzucił na niego sofę, kiedy był bardzo pijany i leżał na podłodze. Nash także rozbil butelkę obok głowy Ustica, rozcinając mu ucho.
Ustic był partnerem matki Nasha, a Nash wierzył, że Ustic bił jego matkę. Wcześniej go konfrontował, przyznając, że uderzył Ustica „kilka razy”. Kiedy Nash usłyszał następnego dnia w wiadomościach, że Ustic zmarł, jego przyjaciele usłyszeli, jak mówi „świat go nie będzie tęsknił” i „jest lepiej bez niego”.
Nash nie przyznał się do morderstwa, ale w czwartym dniu procesu w Cork w zeszłym tygodniu, został ponownie postawiony przed sądem i przyznał się do zabójstwa. W oświadczeniu o wpływie na ofiarę, córka Jona Ustica, Paige Edens, powiedziała, że nie potrafi znaleźć słów, aby opisać, jak to na zawsze zmieniło jej życie.
Ojciec pięciorga dzieci i dziadek siedmiorga wnuków, Andrew Nash ma 42 wcześniejsze wyroki, wszystkie na poziomie Sądu Okręgowego, większość związana z problemem alkoholowym. Sędzia McGrath skazał go na 14 lat więzienia z zawieszeniem na ostatni rok.
Sędzia wyraził również współczucie dla rodziny pana Ustica, szczególnie dla jego córki, która miała 19 lat, kiedy jej ojciec został zabity i była z nim szczególnie blisko.