Matka 13-letniego chłopca, który został brutalnie zaatakowany w parku w Dublinie, apeluje do sprawców, aby się przyznali i przeprosili. Chłopiec doznał poważnych obrażeń i początkowo trafił na OIOM po tym, jak został przewrócony na ziemię i wielokrotnie uderzony i kopnięty przez grupę młodzieży w parku Bushy Park.
Atak, który miał miejsce w biały dzień, przestraszył chłopca do tego stopnia, że rozważa zmianę szkoły. Matka chłopca poinformowała, że jego stan zdrowia poprawia się, ale lekarz zalecił mu utrzymanie lewej ręki i palców w ruchu przez kolejne dwa tygodnie i unikanie sportu przez dwa miesiące.
Matka zaapelowała do sprawców, aby przyznali się do winy i ponieśli konsekwencje. „Mam nadzieję, że spotka ich sprawiedliwa kara, a przeprosiny byłyby dobrym początkiem. Muszą zrozumieć, że to, co zrobili, może mieć długotrwałe konsekwencje dla mojego syna”.
Policja nadal prowadzi śledztwo w sprawie poważnego ataku, ale do tej pory nie dokonano żadnych aresztowań. Atak miał być nagrany i transmitowany na żywo w mediach społecznościowych, a na miejscu byli świadkowie.
Matka chłopca wierzy, że atak nie był przypadkowy i że gang, do którego należą niektórzy znani ofierze, celowo go wybrał. „To nie było przypadkowe, było zaplanowane i starannie zaplanowane. Zaczepili mojego syna. Jestem Brazylijką, a mój syn jest Irlandczykiem, ale wygląda inaczej. Jest też bardzo popularny w szkole i wierzę, że wybrali go ze względu na to i na to, skąd pochodzi. To nie jest odosobniony przypadek. Są tu od jakiegoś czasu i robią to. Atakują ludzi, których uważają za słabych”.
Policja potwierdziła, że prowadzi śledztwo w sprawie poważnego ataku i że do tej pory nie dokonano żadnych aresztowań. Rzecznik policji powiedział: „Policja prowadzi śledztwo w sprawie ataku, który miał miejsce 6 lipca 2023 o godzinie 15.28 w parku Bushy Park, Terenure, Dublin City. Nastolatek doznał poważnych obrażeń i został przewieziony do szpitala dziecięcego Crumlin na leczenie. Do tej pory nie dokonano żadnych aresztowań. Śledztwo trwa”.