Od kilku tygodni opinię publiczną elektryzuje nowelizacja ustawy, którą chce wprowadzić polski rząd. Tym razem nie chodzi o kolejną reformę sądownictwa, czy rewolucję światopoglądową, ale o zmianę w prawie podatkowym. Beata Szydło zapowiadała tańsze państwo, miało być inaczej niż wcześniej. Tymczasem Premier Morawiecki zapowiedział nową daninę od osób osiągających dochody poza granicami Polski. Będzie to już 35 podwyżka podatku wprowadzona przez ministrów Prawa i Sprawiedliwości od 2015 roku. Jeszcze trzy lata temu ministrowie obiecywali, że podatku dla pracujących za granicą nie wprowadzą, niestety czas zweryfikował, ile warta była ta obietnica.
Na czym polega nowy pomysł Ministerstwa Finansów ?
Obywatele państwa polskiego osiągający dochody poza naszymi granicami stracą prawo do ulgi abolicyjnej. Oznacza to, że podatnicy, którzy dotąd korzystali z ulg podatkowych i płacili niższe podatki w innym kraju, będą zmuszeni do wniesienia opłaty również do polskich urzędów skarbowych. Nowy podatek od pracy za granicą ma wejść w życie 1 stycznia 2021. Rozliczenia na nowych zasadach dotyczyć będą zeznań podatkowych składanych w 2022 roku. Ekonomiści informują, że zmiany w systemie PIT, CIT są wprowadzone przy okazji większych ustaw w pośpiechu. Brak konsultacji społecznych i dłuższych analiz eksperckich może skutkować tym, że zmiany poważnie uszczuplą budżet wielu rezydentów podatkowych.
Kogo obowiązuje ulga abolicyjna ?
Do tej pory rezydenci podatkowi rozliczali się z fiskusem przy pomocy metody wyłączenia progresywnego i rozliczenia proporcjonalnego. Progresja polega na, że dochody osiągane za granicą nie podlegają opodatkowaniu w Polsce, z wyjątkiem rozliczenia PIT-u od polskich dochodów. Jeżeli pracownik nie osiąga przychodu w Polsce, to nie jest zobowiązany do płacenia żadnej daniny. Zdaniem specjalistów od prawa podatkowego rozliczenie proporcjonalne jest mniej korzystne od progresywnego, ponieważ od dochodu wypracowanego za granicą należy rozliczyć się w Polsce. Następnie od podatku naliczonego przez fiskusa odlicza się opłaty uiszczone w innym kraju. Właśnie dla podatników rozliczających się w systemie proporcjonalnym, wprowadzono ulgi abolicyjne, w celu zniwelowania nierówności.
Kto ominą niekorzystne zmiany ?
Nie wszyscy obywatele polscy osiągający dochody poza granicami kraju muszę obawiać się nowelizacji prawa podatkowego. Pracujący na Malcie, Cyprze i w Niemczech nadal będą rozliczać się według metody progresywnej. Nowy podatek od pracy za granicą wpłynie na warunki materialne pracowników z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Finlandii, Izraela, Słowacji, Nowej Zelandii, Belgii, Norwegii, Portugalii i Singapurze. Według doradców podatkowych Polska wraca do prawa, które obowiązywało na terenie naszego kraju do 2007 roku. Wtedy wiele osób osiągających dochody w innych krajach nie składało deklaracji w Polsce, aby uniknąć dodatkowych opłat. Warto pamiętać, że polskie podatki i tak nie należą do najniższych w Europie. Po wprowadzeniu nowelizacji prawa podatkowego powstaną kolejne nierówności społeczne, które w niektórych przypadkach doprowadzą do nieopłacalności wyjazdów zarobkowych.
Polandia.IE